Czarne Konie to mój ulubiony motyw graficzny w Szarakowie:) Wymyśliłam je dawno temu i lubię powielać w różnych kombinacjach i kolorystyce na koszulkach.
Wybrałam się wczoraj z moją Oluszką na przyjemną i chillową imprezę wrocławską, zwaną Rap Szalet.
W związku z tym, że impreza odbywa się przy dźwiękach rapowych, to postanowiłam, że mój strój będzie luźny i półsportowy. Na zdjęciach w dwóch kombinacjach: ze spódniczką bawełnianą (własnoręcznie uszytą) oraz luźnymi spodniami wygrzebanymi w tk maxie. Do tego moje ulubione buty sezonu, czyli Kedsy ze sklepu Pan Pablo:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz