25.02.2013

STRZAŁKI

W Szarakowie nowy krój tunik:) Asymetryczna na dole (z przodu kapkę krótsza), z bawełnianym ściągaczem przy rękawkach i na dole.

Właśnie siadam do szycia następnych, a tymczasem prezentuję Strzałki:






RóżANKA

Róże. Czasem modne bardziej, czasem mniej, jednak motyw róży w modzie pojawiał się od wieków, a sam kwiat jest wiecznie wspaniały..

Jakiś czas temu dostałam zlecenie namalowania kwiatów na ścianie mydlarni we Wrocławiu. Róże wyszły pięknie, bardzo byłam z nich zadowolona, właściciele też:) Był to mój pierwszy malunek na ścianie.

Szara koszulka z różami pojawi się na imprezie Ręki Dzieła Fest, 16 marca o godz. 12.30. Podoba mi się ta przewrotność ćwieków i czarnej róży, postanowiłam użyć ten motyw więcej razy :)



RÓŻE W MYDLARNI
ul. Biskupia 4/4a


22.02.2013

Tuniki z psami: SANCHIZ i MARAT

Jako dziecko bałam się psów. Myślę, że to mogło mieć źródło w starym kundlu sąsiadów (wabił się Ares) który, obojętnie kto nie przyszedł - swój czy obcy - zaszczekiwał się do bólu bardzo blisko warcząc i szczerząc się na kostki przychodnia. Ja panicznie się go bałam i byłam pewna, że nawet mnie nie raz dziabnął.

Zazwyczaj kochałam koty, więc nawet bardzo nie cierpiała z braku psiego przyjaciela, choć odkryłam w swoich pamiętnikach z podstawówki (tak! prowadziłam pamiętniki, w klasie siódmej i ósmej), że moim największym marzeniem jest mieć wilczurka (???) 
Marzenie ewidentnie zniknęło, dopóki nie poznałam trzytygodniowej malutkiej labradorki Toli... Jeju jaka ona była cudna, radosna i tak mocno zawsze szczęśliwa, kiedy mnie widziała!!!

Nadal wprawdzie wiele psów, które spotkam budzi we mnie małe lęki i traumy po Aresie, jednak otworzyła się u mnie nowa brama czułych uczuć do psich serc. 
Jednocześnie nadal wolę koty, ale kiedy widzę kogoś bardzo szczęśliwego, kto dostaje koszulkę ze swoim ukochanym pupilem, czuję się, jakbym tego psa już też uwielbiała :)
Tyle psich przyjaciół ostatnio mnie odwiedziło, że hej!
Cieszę się i zapraszam do zamawiania;)

Te dwa pieski zamówiła przecudowna osoba - Paulina, kobieta o wielkim sercu, wspaniałym uśmiechu i serdeczności. Studiowałyśmy razem dziennikarstwo, potem Paulina wyjechała i po długim czasie odezwała się z zamówieniem:) No pięknie!:D

SANCHIZ







MARAT



19.02.2013

Szarakowo na ludziach: MARCELINA

Koszulka powstała na ostatnią chwilę. We wrocławskim Firleju odbył się koncert na rzecz schroniska dla zwierząt i Marcelina brała w nim udział. Specjalnie na scenę zapragnęła koszulką z Fifką, jej psem, a ja zasypana robotą troszkę przegapiłam i malowałam koszulkę właściwie do ostatniej chwili:)

Marcelkę znam już sporo lat, łączyło nas kilka faktów w przeszłości a obecnie nadal łączy fajne kumpelowanie. Pamiętam jak wzięła z domu tymczasowego dla zwierząt Fifkę i jak w już zamkniętym klubie jazzowym Rura malutka Fifka biegała wszędzie, kiedy piliśmy piwko.

Lata minęły, Marcela robi muzyczną karierę (i bardzo dobrze!), szkoda troszkę że już nie we Wrocławiu a w Warszawie, ale wspomnień fajnych się nie wywozi  - na szczęście zostają w nas na zawsze:)))

Przy okazji apeluję o pomoc zwierzakom ze schroniska praz adoptowanie samotników, którzy mogą stać się naszymi wiernymi przyjaciółmi!
W tym miejscu skieruję wszystkich do Fundacji 2 plus 4: www.2plus4.org

fot. Maciek Kaczor

ZAJUNC 1

Jest coś magicznego w tych zwierzętach... nasze polskie kangury:)
Postanowiłam zmienić troszkę kierunek (jeśli już o zwierzęta na ciuchach chodzi) i zamiast dzikich kotów, pysków niedźwiedzich etc. przygotować ze trzy ubrania z wizerunkiem dzikich zajęcy - ZAJĘCY SZARAKÓW. Nie chcę sztampowo powielać pomysłów ze sklepów, a zająca nigdzie nie znalazłam. Uważam, że czas najwyższy aby stał się nowym bohaterem ciuchów.
Dziki, niezależny, wiecznie czujny i szybki.
Seria nazywa się ZAJUNC. Oprócz prezentowanej poniżej bluzy, planowana jest jeszcze klasyczna koszulka oraz podkoszulek.






18.02.2013

CZARNY ŁULF

Mężczyzna mój pojechał w trasę koncertową... Wcześniej już obiecywałam i obiecywałam, że zrobię mu koszulkę z czarnym wilkiem:) No co by kobiece obiecywanki nie okazały się cacankami, to wilk powstał przed wyjazdem, więc oprócz prezentacji tutaj, będę czekała na foty ze sceny;) Dodatkowo powstała jeszcze koszulka ze złotymi kwadracikami układającymi się w drzewo, więc jestem ciekawa fotorelacji i efektu scenicznego:D



15.02.2013

GRANDA

Piesia walentynkowa dla Filipa akustyka :)

Seria piesków powiększa się:) Jak narazie głównie są to pieski na zamówienie, jednak w marcu będzie można kupić kilka piesków ot tak o:) 
Powolutku zdradzę, że od 16 do 23 marca organizuję w kinie Nowe Horyzonty RĘKI DZIEŁA FEST - imprezę rękodzielniczą, którą otworzy pokaz Szarakowa!:)
Więcej info niebawem, po weekendzie szykuję info prasowe, a tymczasem lecę szykować się na walentynkowy wyjazd :D



14.02.2013

KLAWISZOWY SUTASZ

Bluzeczka szyta i specjalnie farbowana. Powstała na zamówienie mężczyzny dla kobiety:)
Krój projektu Szarakowa oraz na życzenie z hasłem: klawisze!
Przyznaję, że to wyzwanie było dla mnie, ale szalenie krój, który powstał mi się spodobał, więc kilka bluzeczek tego typu szykuję na imprezę rękodzieła, którą szykuję we Wrocławiu i o której baaardzo dużo niebawem opowiem;)





12.02.2013

MUTANT HENRY

Wśród spadających płatków śniegu, w środku wielkopłytowych zakamarków słychać było tylko odgłos kutego żelaza, pary i skrzypiących maszyn. W nocnych godzinach, wydymając wielką warę, plama po plamie, narodził się Mutant Henry. Jego mutacje, przyprawiające co niektórych o dreszcz, śmiech lub obojętność, były tylko plamiastą przenośnią. Tak naprawdę Henry zna dużo tajemnic tego świata. A to już w innych odcinkach...

MUTANT HENRY powstał przypadkowo, choć kto wie.. Na początku miała być to głowa z ustami, malowana na zlecenie, jednak w ostatnich dniach moje zmęczenie przechodzi ludzkie pojęcie no i proszę, powstało coś całkowicie wyzwolonego z mojej głowy. Powiem szczerze, że bardzo polubiłam swojego Henry'ego i postanowiłam bluzeczkę zachować dla siebie. 
Na zlecenie mogę uszyć ten sam krój (jest mega wygodny, z tyłu troszeczkę dłuższy, rękawki doszywane, wąziutkie, a materiał to cienka, miękka dzianina) z obrazkiem członków rodziny Mutanta Henry'ego (imiona nadaje im, kiedy pojawią się w obrazku).

Ta bluzka to wolna twórczość - jeśli ktoś woli takie cuś zamiast Szaraczka - zapraszam do zamówień:)


10.02.2013

PSYCHOSÓWKA

Tym razem długa bluza, która śmiało może być tuniką lub sukienką:)
Rękawki ściągnięte są ćwiekami. Ćwieki zdobią też brzuszek psychodelicznej sówki. 
Bluza na zamówienie (aniajur.szarak@gmail.com).