Piękne, tajemnicze... Czarna Pantera kojarzy mi się z eleganckim garniturem, błyskiem pereł, wolną dzikością. Fascynują mnie w ogóle dzikie koty, choć zapewne przy spotkaniu na żywo zdrętwiałabym:)
Więcej refleksji o dzikich kotach dopiszę popołudniu;)
Poniżej: limonkowa tunika z Czarną Panterą o złotych oczach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz