30.09.2015

NARYSUJ MI BARANKA

- Proszę cię, narysuj mi baranka ...
Zawsze ulega się urokowi tajemnicy. Pomimo niedorzeczności sytuacji - byłem bowiem o tysiąc mil od terenów zamieszkałych i grozi mi niebezpieczeństwo śmierci - wyciągnąłem z kieszeni kartkę papieru i wieczne pióro. W tym momencie przypomniałem sobie, że przecież uczyłem się tylko geografii, historii, rachunków i gramatyki, więc zmartwiony powiedziałem chłopcu, że nie umiem rysować. Ale on odrzekł:
- To nic nie szkodzi. Narysuj mi baranka. 
 
Ciepła błękitna tunika z malowanym motywem i cytatem z "Małego Księcia" oraz naszytymi szarymi kieszonkami.


29.09.2015

KOT KRZYSZTOF - obraz na płótnie

W związku z tym, że ostatnio pracuję więcej z obrazami na zlecenie, ubrań pojawia się mniej. Jednak w głowie i na kartkach pojawia się coraz więcej nowych pomysłów, więc za ok. miesiąc zaprezentuję jesienno-zimowe nowości Szarakowo:)
Tymczasem jeden z obrazów zamówionych w prezencie: Kot Krzysztof z pokalem wypełnionym piwkiem:)
Przy okazji zaznaczę, że obrazy na płótnie czy papierze (do ramy) można naturalnie u mnie zamawiać. Wszystko omawiamy indywidualnie mejlowo. Nie zawsze wiemy jakie ubranie komuś podarować, a obraz okazuje się lepszą opcją. Zatem również z takimi zamówieniami ciepło zapraszam!


17.09.2015

RUDA WIEWIÓRKA

Jesienne chłody nadchodzą, a wtedy najprzyjemniej schować się w taką ocieplaną "misiem" od spodu bluzę!:) Prosty krój, surowo wykończony z namalowaną rudą wiewiórką wcinającą orzeszka :)
Tej jesieni będę sporo szyła również z bluzówki pętelkowej (takiej cieńszej), więc wystarczy w mejlu zapytać o materiał;) Zapraszam!


16.09.2015

VIRGINIA APGAR - bluza

Biała bluza, "misiowa" od spodu, bardzo ciepła. Wykończenie z wąskich czarnych ściągaczy.
Malunek: Virginia Apgar z noworodkiem. Zamówienie indywidualne:)



11.09.2015

NEONY

O tym zespole mogłabym napisać już powoli jakąś książkę :P Najważniejszy fakt, że założył go, pisze i śpiewa mój facet. Kolejne to takie, że przez ponad rok promowałam ich pierwszą płytę, jeździłam w trasy, no i kawał serca dałam Neonom :) I to nie tylko przez to, że jest mi bliski przez Dawida, ale przede wszystkim że uwielbiam ich piosenki! 
Jakiś czas temu wykonałam na zlecenie koszulkę z Kubą i Happysadem, potem z zespołem Lemon, a teraz nadszedł czas na Neony:))) Dwie koszulki zamówiła sobie para fanów, jedna męska, klasyczna a druga damska na ramiączkach. Malunki wykonałam trochę klimacie komiksowym. Nieszczególnie lubię malować twarze, a w takich miniaturkach to na prawdę kawał wypocin, ale mam nadzieję, że efektownie będą się nosiły! Nikt takich nie ma, to prototypy:D
Przy okazji bardzo gorąco zapraszam dziś na Dworzec Świebodzki, chłopaki grają dziś krótki koncert, a niebawem ruszają w trasę promującą ich drugi krążek "Uniform". Na trasie znajdzie się również Wrocław (bodajże w listopadzie), jednak jak ktoś chce już usłyszeć kilka numerów z nowej płyty i zrobić sobie przedsmak koncertowych wrażeń to dziś na Świebodzkim w ramach Targów Kultury! Do zobaczenia!
A! Mam założonego snapa :D skusiłam się :D więc czasem coś tak wrzucę, a że dziś uszyłam sobie swoją pierwszą koszulę to pewnie będę w niej paradować :P użytkowinik: aniaszarakowo


9.09.2015

PROFIL /Gwiazda Śmierci, Mustang i Monty Python/

Bardzo indywidualna koszulka jako prezent:) Profil męski z wybranymi motywami ze strefy zainteresowań, czyli Gwiazda Śmierci z Gwiezdnych Wojen, samochód Mustang Cabriolet oraz klatka filmowa z Ministerstwem Dziwnych Kroków z Monty Pythona:)


8.09.2015

MIKI W GÓRACH

Motyw Myszki Miki przewijał się już na wielu ubraniach, chyba w każdej części świata:) Ja jednak rzadko malowałam Miki, a że prywatnie mam niewiele "kreskówkowych" ubrań, postanowiłam rozpocząć od Miki Mouse!:))) 
Ostatni tydzień spędziłam z Dawidem w Tatrach. Cudowne widoki, dużo spacerów, czytania i delektowania się... W drugi dzień wybraliśmy się na całodniową wycieczkę, najpierw ambitnie chcieliśmy wdrapać się na Czerwone Wierchy, a że za późno wyruszyliśmy z hostelu, zdecydowaliśmy się "tylko" na Giewont. No cóż, woda nam się skończyła na 1/3 trasy, upał niemiłosierny, a i trasę na szczyt wybraliśmy najcięższą! Zakwasy, ból, upał, ale jaka duma i radość po zejściu!!! 
Tego dnia do szortów włożyłam właśnie moją Miki, malowaną na czarno-biało na szarej bawełnianej koszulce. Musiałam i tak przez większość dnia mieć ją podwiniętą, co by choć trochę ochłody czuć na plecach:)
Podczas całego tygodnia nosiłam worek/plecak od wrocławskiej marki Skądmasz. Uwielbiam go! Nie dość że mam słabość do błyszczących rzeczy, a worek jest złoty, to okazał się na prawdę bardzo miękki, wygodny i pojemny! Z całego serca polecam zakupy w Skądmasz (link kliknij)
A jeśli ktoś ma ochotę na koszulkę z Miki to zapraszam do Szarakowo, zakładka "Jak Kupować/Kontakt" na tej stronie ;)

A teraz kilka pamiątkowych zdjęć z wycieczki na Giewont: