11.02.2016

LEW WALCZĄCY

Rozpoczęłam zabawę z barwieniem tkanin. Ogromnie lubię tego typu efekty, za każdym razem wychodzi na materiale jakiś inny efekt, co daje ubraniu niepowtarzalny wzór. Do tego barwienia użyłam proszku w kolorze popielatym i szarym, w małej ilości. Wyszedł dziwaczny kolor, trochę wpadający w błękit. Podoba mi się :) 
Wymyśliłam sobie, że zrobię swój własny herb. Jak zaczęłam szukać "jak to zrobić",zrozumiałam że to nie zabawa na godzinę, tylko złożony proces. A że w herbie na bank znajdowałby się lew (w końcu jestem zodiakalną lwicą) to powstał taki rysowany farbą walczący starodawny lew z herbu:)
Koszulka jest wzorem, taką serię szykuję do butiku MOBO (Wrocław, pl. Kościuszki). Kilka sztuk takich barwionych propozycji tam się znajdzie na wiosnę;)







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz